wtorek, 16 lipca 2013

Znów letnia sukienka i kolejne udane polowanie :)

Witajcie kochani!
Nie było mnie od prawie dwóch tygodni a to za sprawą mojego komputera, który zrobił mi świństwo i się zepsuł :( Na szczęście od wczoraj już wszystko działa więc jestem :) W związku z tą nieprzewidzianą awarią nazbierało się trochę zaległości, które postaram się systematycznie nadrobić. Szyję ostatnio bardzo dużo po pierwsze dlatego, że mam zamówienia, po drugie dlatego, że mam dużo wolnego czasu, gdyż Natalcia wyjechała na tydzień do dziadków a po trzecie- muszę się czymś zająć bo już tęsknię za córcią :D

Na początek pokażę kolejną letnią sukienkę. Pomysł mój, wykrój mój, sukienka też moja choć prezentuje ją moja siostra :)







Druga sprawa, którą chcę się pochwalić to kolejne udane polowanie w ciucholandzie :) Znów udało mi się zakupić kilka fajnych tkanin:
czerwono- złota cienka tkanina z niewielkim kreszem 1,90/1.00 metra
 turkusowy szyfon ze srebrnymi haftami i złotą tasiemką dookoła 2,00/1,10
 tunika uszyta z dwóch warstw szyfonu ( przednia strona ma fajne hafty, tył i część spodnia jest gładka)
 dwie poszewki

 i łup z którego jestem szczególnie dumna- brązowa śliczna gipiura 1,80/ 1,00 za całe 8 zł :)
Dodatkowo (żebyście nie pomyśleli że zaopatruję się tylko w SH) odwiedziłam pasmanterię i zakupiłam 5 kawałków dzianin z tak zwanych resztek- o różnych szerokościach i długościach za 8 zł za metr i kilka dodatków: tasiemek, wstążek, gumę, samoprzylepne dżety i złotą taśmę dżetową :)


Pozdrawiam wszystkich cieplutko :)

13 komentarzy:

  1. Dziewczyno, łapiesz okazje jak nikt inny, jakże ja ci zazdroszczę!:) W moim tekstylnym końcówki tkanin kosztują 10zł za metr, chociaż czasami można trafić na kawał materiału i zapłacić za 40cm bo reszta jest ciachnięta na długości np. 20cm i mam niemal 2m materiału za 4zł, no ale raz mi się tak zdarzyło i od tamtej pory nie upolowałam niczego równie atrakcyjnego.
    Sukienka super, bardzo wymagający fason bo jak ktoś ma krótką szyję i szerokie bary to może wyglądać tak sobie:P No ale na siostrze prezentuje się doskonale więc pewnie i na tobie dobrze leży:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki :) ostatnio jakoś mam szczęście do upolowania fajnych szmatek :) a co do sukienki to na siostrze leży dużo lepiej dlatego poprosiłam ją o prezentację ;)

      Usuń
  2. Sukienka przepiękna! - no łał po prostu :-)
    Zazdrość ;-) mnie zżera za tak udane polowania! :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję :) Już myślę o kolejnym wyruszeniu na łowy - to chyba uzależnia ;)

      Usuń
  3. Przesliczna sukienka! polowanie też niczego sobie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. sukienka powala, a lupy dobijaja, buziaki

    OdpowiedzUsuń
  5. Szalałam kiedyś na punkcie podobnej sukienki, ale wtedy nie potrafiłam szyć. Dziś- nie mam figury do niej:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo zgrabna, fajny kontrast- przód zabudowany, za to tył odsłaniający plecy:) Ogólnie bardzo mi się podoba:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Szczególnie podoba mi się góra w tej sukience. Łowy cudne, ja zostałam dosłownie zarzucona dzianinami recyklingowymi przez siostrę i teraz nie wiem kiedy to wszystko obszyje :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie generalnie też szmatek mnóstwo ale od nadmiaru głowa nie boli ;)

      Usuń
  8. Otrzymałaś ode mnie wyróżnienie liebster blog award. Twoim zadaniem jest nominować 11 blogów o niższej liczbie obserwujących i, wg. uznania, zadać im 11 pytań. Oczywiście, jeśli chcesz, jak nie, to nie musisz:) Ja pytania pominęłam. Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń

Będzie mi niezmiernie miło jeśli pozostawisz po swoich odwiedzinach jakiś ślad np w postaci komentarza :)