Oj, długo nie było mnie w blogsferze. A wy mimo wszystko licznie mnie odwiedzaliście za co chcę wam gorąco podziękować :* Postaram się nadrobić zaległości na waszych blogach i w miarę systematycznie publikować kolejne posty. Na moją nieobecność złożyło sie wiele czynników a najważniejszy z nich to pojawienie się w moim życiu małego szkraba, który zajmuje mi swą osobą większość dnia (oraz nocy) :)
Jeszcze przed jego urodzeniem uszyłam mu taką zawieszkę na łóżeczko
(sama nie wiem jak to lepiej nazwać)
z wyhaftowanym imieniem. Każda literka ma przy sobie inne zwierzątko.
Tak to wygląda na gotowo:
A na koniec mój mały książe wita wszystkich ślicznym uśmiechem :)
Pozdrawiam gorąco :)
Pozdrowienia dla ślicznego Wojtusia i zdolnej mamusi, w takim łóżeczku na pewno będzie miał słodkie sny :)
OdpowiedzUsuńGratuluję! :-) Wojtuś jest słodziutki, a Twoje hafty zachwycające :-)
OdpowiedzUsuńWszystkiego dobrego dla Wojtusia! Zawieszka jest śliczna. :)
OdpowiedzUsuńSłodki jet ten Książę:)
OdpowiedzUsuńGratulacje:)
śliczności i Wojtuś i zawieszka :) Gratulacje!!!
OdpowiedzUsuńGratuluję! Jaka zadowolona minka, już się pewnie cieszy z wszystkiego co mu mamusia naszyła :) Dużo zdrówka.
OdpowiedzUsuńGRATULACJE! Zawieszka śliczna a synuś prześliczny i szczęśliwy że ma tak zdolną mamę.
OdpowiedzUsuńWszystkim bardzo gorąco dziękujemy za miłe słowa :*
OdpowiedzUsuńGratuluję :) będa teraz powstać śliczne małe chłopaczkowe kreacje :)
OdpowiedzUsuń