Jest cieplutko, coraz cieplej a moja panienka ma w szafie tylko długie spodnie ( pomijając różowe, które niedawno uszyłam). Najwyższa więc pora by coś z tym zrobić :)
I zrobiłam!
Z zakupionej jakiś czas temu w ciucholandzie spódnicy uszyłam małej spodenki.
Prezentują się tak:
A do nie dawna była sobie taka oto spódnica :)
Jeśli uda mi sie jutro namówić Natalię na kolejną sesję to pokażę następne spodenki tym razem z koszuli :)
Tak więc do zobaczenia :)
Super są te gatki!:)
OdpowiedzUsuńświetne, no ja mam już ograniczone pole szyciowe, bo moja chce nosić tylko spódniczki lub sukienki.
OdpowiedzUsuńMoja na szczęście nie ma jeszcze wymagań :)
UsuńAleż świetne spodenki, super! :-)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny materiał i genialny krój!
Bardzo mi się podobają i jak widać na fotkach ich Właścicielce też!
Pozdrawiam serdecznie!
Dzięki :) mnie też się bardzo podoba krój- myślę nawet nad stworzeniem takich samych w duuużo większym rozmiarze :)
Usuńświetne te spodenki!!
OdpowiedzUsuńpiekne gatki wyczarowalas....pozdrawiam
OdpowiedzUsuń