Jak już wspominałam, ostatnio przerzuciłam sie na szycie dzianin. I tak- stworzyłam trzy nowe bluzeczki.
Dwie większe powstały dla Natalki. Obie powstały ze sprawdzonego już (piżamkaNatalki) wykróju z Burdy 6/2014, obie mają rękawki długości 3/4. Pierwsza z aplikacją kwiatka...
druga z naszytym sercem. Ta jest nieco dłuższa - nazwijmy ją więc tuniką :) Idealna do legginsów.
Obie bluzeczki bardzo mi się podobają , mają tylko jedną wadę - są jaśniutkie więc bardzo szybko się brudzą. No ale taki już urok dziecka ;)
Gdy szyłam te bluzeczki Natalka ciągle pytała czy to dla niej czy dla dzidziusia. Postanowiłam więc uszyć coś i dla maluszka- trochę tak z przekory i dla żartu. A tu powstała super bluzeczka dla bobasa :) Biała w szare owieczki z białą kieszonką i lamówkami. Rozmiar 62.
Planuję uszyć kolejne i to nie tyle z potrzeby co z frajdy jaką sprawia mi szycie takich malutkich ciuszków. A że do porodu jeszcze prawie trzy miesiące to niewykluczone że mały będzie miał nadmiar bluzeczek :D
Pozdrawiam gorąco :)
Wow! Wszystkie bluzeczki są wspaniałe ale najbardziej urzekła mnie ta najmniejsza. Materiał jest bardzo wdzięczny ale mnie urzekło mnie w niej to, że jest tak perfekcyjnie uszyta. Chciałabym umieć tak szyć. :)
OdpowiedzUsuńCudownie urocze małe kreacje :)
OdpowiedzUsuńŚliczne :) Zazdroszczę talentu ;)
OdpowiedzUsuń