Tak jak powiedziałam tak zrobiłam :) Są kolejne bluzeczki dla niemowlaczka.
Jedna ( w owieczki) rozmiar 68, druga nieco większa- 74.
Druga powstała na podstawie dobrze już sprawdzonego wykroju z Burdy 6/2014. Zmieniłam tylko rodzaj zapięcia, długość rękawów i dodałam małą aplikację na przód.
Teraz myślę o spodenkach i czapeczkach dla małego. Lepiej poszyć to już teraz bo po porodzie czeka mnie pewnie dłuższa przerwa od maszyny, więc teraz szyję jak szalona ;D
Pozdrawiam :)
jejku jak ty wykańczasz te maleńkie rękawki? Ja próbowałam szyć bluzeczki, ale stwierdziłam, że na zwykłej maszynie jest strasznie ciężko wykończyć takie maleństwa. Bardzo ładnie Ci wychodzą.
OdpowiedzUsuńDzięki :) ja szyje na zwykłej maszynie :) najpierw wykańczam dół rękawka (tzn. podwijam bądź też doszywam lamówkę) szwem elastycznym a dopiero potem go zszywam :) spróbuj - mnie szycie takich bluzeczek bardzo się spodobało a że dziś właśnie dostałam zamówienie na takie to będę się bawić dalej :)
UsuńOjej takie szycie dla maluszków to mega wyzwanie! Podziwiam, wyszło idealnie :)
OdpowiedzUsuńWyszły znakomicie:) Podziwiam szycie ubrań dla dzieci, jeszcze tego nie próbowałam nawet:)
OdpowiedzUsuńPrzyjdzie czas a napewno spróbujesz :)
Usuń