Moja szwagierka po obejrzeniu bluzy, którą ostatnio przerobiłam na Natalkę wpadła na pewien pomysł- mianowicie przejrzała swoją szafę i znalazła kilka bluzek, które można by zmniejszyć do rozmiaru jej córci :) Oczywiście zmniejszać miałam ja :D
Dziś zajęłam się dwoma bluzkami a oto efekty:
Po przeróbce...
I przed.
Po przeróbce...
I przed.
Na przeszycia czekają kolejne dwie bluzki ale nigdy nie wiadomo co jeszcze zaradna mama znajdzie w swojej szafie ;)
Super :) Bardzo udane te przeróbki :) I pewnie zarówno mama jak i córka są zadowolone :)
OdpowiedzUsuńświetne przeróbki :-)
OdpowiedzUsuńno uważaj bo zyczenia mam mogą być bardzo nietypowe :) super wyszło:)
OdpowiedzUsuńzawsze przeróbki wychodza na dobre :) Pozdrawiam i zapraszam do mnie
OdpowiedzUsuń