piątek, 20 lutego 2015

Elegancko :)

Wojtek  na galowo :)
Taki oto strój uszyłam mojemu synusiowi na chrzciny.


 Jako że nie uśmiechało mi się wydawać grubych pieniędzy na ciuszki, które i tak założyłby pewnie tylko raz, postanowiłam stworzyć coś sama. Powstały więc stalowo-szare spodnie w kant i kamizelka. A do tego ciemno szara muszka. Tak więc cały strój, oprócz koszuli, Made in Mama :D
Wyszło ładnie, elegancko i niedrogo- i oto chodziło :)

Pozdrawiam :)

środa, 18 lutego 2015

Kolejne metryczki

Wieczorami, jak dzieci pozwolą, relaksuję się stawiając xxx. Prócz rozpoczętych dwóch dużych projektów haftuję  też metryczki. Oto dwie ostatnie

Pozdrawiam :)

piątek, 13 lutego 2015

Zygzakowo i kolorowo

Dziś znów ciuszek dla Natalki.
Mała się już nauczyła i jak tylko widzi, że siadam do maszyny zaraz pyta "co mi dziś uszyjesz?" :)

To co wczoraj wyszło spod mojej maszyny początkowo miało być bluzką z marszczeniem po bokach ale przy tak wzorzystym materiale nie wyglądało to dobrze- był to po prostu przerost formy nad treścią ;D
Powstała więc prosta tunika/sukienka, w której jedynym szaleństwem jest asymetryczny dekolt i trzy uśmiechnięte guziczki. Świetnie wygląda noszona zarówno do rajstop jak i legginsów.



Pozdrawiam :)

wtorek, 10 lutego 2015

Bluzka czarno- biała

Kolejna bluzka dla Natalii. Tym razem uszyta z cienkiej dzianiny w czarno- białe pasy oraz czarnego elastycznego skaju. Dół bluzki zdobi naszyta na szew łączący dzianinę ze skajem czarna aksamitka  z małą kokardką (niestety na zdjęciach słabo ją widać ).

 Dzianina jest na tyle cienka, że konieczne jest założenie pod spód podkoszulki co by dziecina nie zmarzła ;)

Pozdrawiam :)

środa, 4 lutego 2015

W roli głównej- polar biały ;)

A powstały z niego czapka dla Wojtusia, kocyk i podusia.


Czapeczka, odszyta od środka dzianiną w biało- niebieskie paseczki, jest bardzo ciplutka- głowa i uszy napewno nie zmarzną :)

Kocyk również dobrze chroni przed zimnem- od spodu ma polar, w środku ocieplinę a wierzch zdobi bawełna z Kubusiem Puchatkiem. Do kompletu podusia.

Pozdrawiam :)