wtorek, 26 sierpnia 2014

Śpiworek

Kolejnym elementem wyprawki dla mojego synusia jest śpiworek. Powstał z kolorowej bawełny w owieczki, od wewnątrz biała dzianinka bawełniana a w środku cienka ocieplina. Śpiworek zamykany jest na ramionach na napy, a z boku ma wszyty kryty zamek błyskawiczny, dzięki czemu łatwo będzie dostać się do maluszka :)



 Z resztek  tkaniny powstał kolejny metkowiec :)


Ostatnio coraz rzadziej siadam do maszyny bo kręgosłup daje się we znaki :( Pokończyłam wszystkie kreacje na zbliżające się wesele ale pokażę je pewnie dopiero za trzy tygodnie (czyli po imprezie) bo liczę na jakieś fajne fotki :) A póki co mam jeszcze kilka zaległych rzeczy, króre chętnie wam zaprezentuję. Maszynę porzuciłam na rzecz haftu krzyżykowego- możecie więc liczyć na relację z postępów w pracy w tym temacie.

Pozdrawiam :)

środa, 13 sierpnia 2014

Nowa bluzka i torebeczka w odcieniach zieleni

Z resztek dzianin zalegających w mojej pracowni uszyłam Małej kolejną bluzeczkę. Znów wykrój z Burdy 6/2014. Na zdjęciach kiepsko to widać ale oblamowanie dekoltu, kieszonka i górna część rękawa reglanowego jest w kolorze miętowym. Ozdobą kieszonki jest misiu wykonany przeze mnie metodą haftu krzyżykowego.






 Natalcia dostała też nową torebkę w odcieniach zieleni.



Pozdrawiam :)

poniedziałek, 11 sierpnia 2014

Ciążowe spodnie w kant

Jakiś czas temu uszyłam sobie spodnie. Skorzystałam z wykroju z Burdy 8/2007 #123 na ciążowe spodnie w kant. Spodnie te mają obniżony przód  (około 10 cm poniżej talii) przez co nie "piją" w brzuch,a  z tyłu w pasku gumkę.

 Z przodu dwie kieszenie:
Jako, że zdąrzyłam je już niejednokrotnie wypróbować z pełną odpowiedzialnością mogę powiedzieć że są bardzo wygodne i fajnie się je nosi :)

Pozdrawiam :)

piątek, 8 sierpnia 2014

Śliniaczki z haftami

Wpadłam w szał haftowania :) Prócz jednego dużego projektu, nad którym pracuję, tworzę też małe obrazeczki- ostatnio zajmuje mnie tematyka dziecięca :)
Cztery z moich mini-haftów postanowiłam wykorzystać do ozdobienia śliniaczków.
  Jest więc śliniaczek z księżycem...


z wesołą świnką...

  z aniołkiem...

  i ze ślimakami :)

I mogłabym tak tworzyć w nieskończoność ale mój mały już ma nadmiar śliniaczków a jeszcze się nawet nie urodził ;) Muszę więc wymyśleć inne zastosowanie moich hafcików.
Pozdrawiam :)

poniedziałek, 4 sierpnia 2014

Haftowany smoczuś

Jakiś czas temu wyhaftowałam takiego oto smoczka:



No i powstało pytanie jak go wykorzystać?  Uszyłam więc metkowca :)
Mały będzie mógł ciągnąć , tarmosić  bez końca. Dodatkowo haft krzyżykowy daje fajną fakturę, która wzmocni doznania dotykowe.
 Z tyłu sympatyczna owieczka :)

Pozdrawiam :)