czwartek, 31 lipca 2014

Znów kawowo

Tym razem torba na zakupy. Do kompletu podkładek bo wykorzystałam te same tkaniny ;)



 W środku otwarta kieszonka.
Torba jest bardzo prosta (podobna do tych), uszyłam ją więc bardzo szybko a jeszcze szybciej znalazła swoją właścicielkę :)

Pozdrawiam :)

wtorek, 29 lipca 2014

Piłka

Dziś od rana walczę z... piłką. Maszyna sobie odpoczęła bo postawiłam na szycie ręczne :)


Wyszła fajna, mięciutka piłka z grzechotką bo do środka włożyłam żółte jajko z kinder niespodzianki a w nim kilka koralików. Świetna dla maluszków. Planuję kolejną - ciut mniejszą. No i użyję chyba innego,  drobniejszego wypełnienia, może wtedy piłka będzie bardziej foremna :)


Pozdrawiam :)

poniedziałek, 28 lipca 2014

Spódnicowo, żakietowo...

Pokażę wam dziś nad czym ostatnio pracowałam.

1) niebieski żakiet w kwiaty- wersja letnia nez podszewki. Wykrój z Burdy 5/96.

 2) komplet- spódnica+ bluzka z błękitnej cieniutkiej bawełny z pięknym haftem. Bluzka z krótkim rekawkiem i kołnierzykiem typu bebe, spódnica prosta, klasyczna, z tyłu rozcięcie, na podszewce.
 Tkaniny było "na styk" ale na szczęście udało mi się jako wykończenie dołu (zarówno spódnicy jak i bluzki) wykorzystać ozdobnąk ońcówkę materiału.

 3) komplet- spódnica + żakiet. Spódnica z 6 klinów, żakiet z krótkim rękawem, bez podszewki.


Wiem że zdjęcia "na płasko" nie oddają uroku mojego szycia ale niestety posiadam tylko takie.
Żakiety są bez guzików, gdyż klientki mają je sobie same dobrać.
Napracowałam sie ale było warto- efekt końcowy bardzo podobał sie moim klientkom, a to cieszy niezmiernie :)

Pozdrawiam :)

piątek, 18 lipca 2014

Zapraszam na kawkę ;)

Zapewniam, że przy takich podkładkach smakuje jeszcze lepiej :)



Ten komplet poszedł już  w świat ale zanosi się na kolejny - tylko wzór na obrazku będzie inny :)

Pozdrawiam :)

poniedziałek, 14 lipca 2014

Bardzo Smerfnie ;)

Szaleństwo! Natalia wyjechała na wakacje do dziadków a ja nie odchodzę od maszyny :) Mam kilka zamówień a poza tym mnóstwo planów i pomysłów. Oby tylko czasu starczyło. Motywuje mnie myśl że po porodzie maszyny pójdą w odstawkę. A i jeszcze zbliżające się wielkimi krokami wesele siostry, na które szyję kreacje nie tylko dla siebie ... ale o tym innym razem.
Dziś, skończywszy nieco poważniejsze szycie, dla odprężenia i relaksu uszyłam komplecik dla Juniora. W jego skład wchodzą spodenki, body i czapeczka. 





Wykroje stworzyłam na podstawie gotowych ubranek dla maluszka (po Natalci), tylko nie wiedząc czemu choć  kroiłam na roz. 62 wyszedł dobry 68 ;) Nie szkodzi - lepiej że za duży niżby miał być za mały :)

Prawda że całkiem smerfnie mi wyszedł? :)
Pozdrawiam :)

sobota, 12 lipca 2014

Powtórka z rozrywki :)

... czyli znów dzianinowy komplecik składający się z tuniczki i geterków. Pierwszy możecie zobaczyć tu.


Do uszycia tego kompletu wykorzystałam kawałek, kupionej z metra, różowej dzianiny i pasiastą bluzkę nabytą w lumpku.
 
Pozdrawiam :)

środa, 9 lipca 2014

Bluzeczki dla niemowlaka

Tak jak powiedziałam tak zrobiłam :) Są kolejne bluzeczki dla niemowlaczka.
Jedna ( w owieczki) rozmiar 68, druga nieco większa- 74. 

 Pierwsza jest bardzo podobna do tej, różni się tylko wykończeniem dekoltu i dołu.


 Druga powstała na podstawie dobrze już sprawdzonego wykroju z Burdy 6/2014. Zmieniłam tylko rodzaj zapięcia, długość rękawów i dodałam małą aplikację na przód.



Teraz myślę o spodenkach i czapeczkach dla małego. Lepiej poszyć to już teraz bo po porodzie czeka mnie pewnie dłuższa przerwa od maszyny, więc teraz szyję jak szalona ;D

Pozdrawiam :)

poniedziałek, 7 lipca 2014

Koszula nocna

Koszula uszyta z cienkiej dzianiny bawełnianej. Ozdobiłam ją ciemniejszymi lamówkami, wstawkami z boku i aplikacją kwiata.



Pozdrawiam :)

piątek, 4 lipca 2014

Bluzeczki dla dzieciaków

Jak już wspominałam, ostatnio przerzuciłam sie na szycie dzianin. I tak- stworzyłam trzy nowe bluzeczki.
 Dwie większe powstały dla Natalki. Obie powstały ze  sprawdzonego już (piżamkaNatalki) wykróju z Burdy 6/2014, obie mają rękawki długości 3/4.  Pierwsza z aplikacją kwiatka...

druga z naszytym sercem. Ta jest nieco dłuższa - nazwijmy ją więc tuniką :) Idealna do legginsów.
Obie bluzeczki bardzo mi się podobają , mają tylko jedną wadę - są jaśniutkie więc bardzo szybko się brudzą. No ale taki już urok dziecka ;)

 Gdy szyłam te bluzeczki Natalka ciągle pytała czy to dla niej czy dla dzidziusia. Postanowiłam więc uszyć coś i dla maluszka- trochę tak z przekory i dla żartu. A tu powstała super bluzeczka dla bobasa :) Biała w szare owieczki z białą kieszonką i lamówkami.  Rozmiar 62.


Planuję uszyć kolejne i to nie tyle z potrzeby co z frajdy jaką sprawia mi szycie takich malutkich ciuszków. A że do porodu jeszcze prawie trzy miesiące to niewykluczone że mały będzie miał nadmiar bluzeczek :D

Pozdrawiam gorąco :)

wtorek, 1 lipca 2014

Problemowa tunika ;)

Tunikę tą uszyłam jakieś dwa miesiące temu ale jako, że strasznie nie lubię pozować to trochę zwlekałam z uwiecznieniem jej na fotach. Muszę się jednak zmobilizować i obcykać wszystko co dla siebie uszyłam a jeszcze nie pokazałam :)
A wracając do tuniki- co ja z nią przeszłam! :(
 Wykroiłam ją na podstawie modelu 45 z Anny 1/2013. I tak miało zostać, ale po przymiarce okazało się że wyglądam jak w worku ;) Pewnie efekt byłby dużo lepszy gdybym użyła dzianiny ale ja szyłam z cieniutkiej brązowej tkaniny z złotym brokatem.
Wszyłam więc pod biustem gumonić. Niestety i to nie było zadowalające rozwiązanie. Wyprułam więc gumonić, odciełam tunikę pod biustem, na przodzie nieco przymarszczyłam a z tyłu zrobiłam zaszewki. No i ta wersja jest zdecydowanie najlepsza :)


Pozdrawiam :)