piątek, 13 lutego 2015

Zygzakowo i kolorowo

Dziś znów ciuszek dla Natalki.
Mała się już nauczyła i jak tylko widzi, że siadam do maszyny zaraz pyta "co mi dziś uszyjesz?" :)

To co wczoraj wyszło spod mojej maszyny początkowo miało być bluzką z marszczeniem po bokach ale przy tak wzorzystym materiale nie wyglądało to dobrze- był to po prostu przerost formy nad treścią ;D
Powstała więc prosta tunika/sukienka, w której jedynym szaleństwem jest asymetryczny dekolt i trzy uśmiechnięte guziczki. Świetnie wygląda noszona zarówno do rajstop jak i legginsów.



Pozdrawiam :)

6 komentarzy:

  1. Słodka ta Twoja Natalka :) Sukienka urocza, ale rzeczywiście przy takim wzorze najlepsze są maksymalnie proste modele. Dobrze więc zrobiłaś rezygnując z marszczeń, bo teraz wygląda świetnie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie dość że nieźle wygląda to jeszcze mniej roboty przy szyciu ;)

      Usuń
  2. urocza :-) a te uszy :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki :) Natalka nie przepada za opaskami ale tą dostała od ukochanej ciociuni więc często zakłada te usiory :)

      Usuń
  3. Super tunika! A dekolt i guziczki dodają jej uroku!

    OdpowiedzUsuń

Będzie mi niezmiernie miło jeśli pozostawisz po swoich odwiedzinach jakiś ślad np w postaci komentarza :)