Kolejna dzianinowa sukienka. A nawet dwie :)
W weekend odwiedziła mnie siostra. Przywiozła fajnę zieloną dzianinę i zleciła uszycie sukienki :) Jako, że krój miał być nieskomplikowany i akurat posiadałam odpowiednią formę, a Natalią zajął się tatuś, szycie poszło ekspresowo :)
Powstała krótka sukienka z rękawem do łokcia.
Wszyty z tyłu suwak pełni raczej funkcję ozdoby niż funkcjonalności gdyż użyta dzianina jest bardzo rozciągliwa. Przód zdobią szeregi koralików.
Pozostałe kawałki dzianiny wykorzystałam szyjąc kolejną sukienkę dla córki.
Biedna mała ostatnio ma zawsze sukienki z resztek ;)
A oto:
Bardzo fajna sukieneczka wyszła. Zarówno ta duża jak i ta mniejsza :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Bardzo dziękuję :)
OdpowiedzUsuń