Czarna żakieto-kurtka i miętowa tiulówka

Oj bardzo zaniedbałam swego bloga :( Dlatego tym bardziej cieszy mnie że wciąż chętnie na niego zaglądacie.
Dziś pokażę wam czarną żakieto- kurteczkę, z której jestem szczególnie dumna bo bardzo  podoba się nie tylko mnie ale i mojej córci :) Kurteczka zapinana jest na metalowy suwak, nie ma kołnierza a jedynie odszycie dekoltu eco skórą. Z tego samego materiału odszyte są też kieszonki.
Uszyłam też Natalce spódniczkę z miętowego tiulu. Taka spódnica była w planach już od bardzo dawna aż wreszcie nadarzyła się odpowiednia okazja, która zmobilizowała mnie do czynu- Natalcia założyła ją na pierwsze urodziny braciszka :)
Mnie to zestawienie bardzo się podoba a wy co sądzicie?

Pozdrawiam :)