Tak się ucieszyłam z zakupu filcu że od razu postanowiłam go wykorzystać :) Powstały więc dwie torebki.
Pierwsza posiada łosia "narysowanego" bardzo wąskim ściegiem zygzakowym. Łoś ma niebieskie oczy- kamyki szklane.
Z tyłu naszyłam kieszonkę. W środku jest też kieszonka na telefon.
Torebka zapinana jest na suwak.
Druga torebka uszyta została dla pewnej młodej damy :) Wygląda tak :
Tył:
Użytkowność i wygodę noszenia postanowiła sprawdzić Natalka :)
Dała torebce 5+
No to teraz będziesz miała pomoc w noszeniu niektórych zakupów:)
OdpowiedzUsuńBardzo efektowne
OdpowiedzUsuńświetne torebki! nigdy jeszcze nie szyłam z filcu i niestety nigdzie nie widziałam tego materiału tu w Paragwaju, a szkoda...
OdpowiedzUsuń