czwartek, 23 maja 2013

Singer 4423

W poniedziałek kurier dostarczył mi moją nową maszynę. Nie chwaliłam się wcześniej bo uznałam, że aby cokolwiek o niej powiedzieć muszę ją najpierw dokładnie przetestować :) Tak też zrobiłam. I jestem bardzo zadowolona z rezultatów.
Mój nowy nabytek to Singer 4423 (Heavy Duty).


 Maszyna posiada dwie bardzo ważne dla mnie cechy:
- jest szybka (przynajmniej w porównaniu do mojego starego Łucznika)
- szyje wszystkie materiały- od tych bardzo cienkich jak np. szyfon, woal, jadwab po te bardzo grube- wełna, materiały obiciowe, płaszczowe, skóry itp.
Próbowałam na niemal wszystkich materiałach które posiadam w domu i rezultat zawsze był ten sam- prosty, ładny szew. Przeszyła osiem warstw dżinsu- co na moim Łuczniku było nie do przejścia :)
Maszyna nadaje się też świetnie do szycia dzianin- posiada 11 ściegów elastycznych.
Ma kilka fajnych bajerów jak np. automatyczny nawlekacz igły, odcinacz nici czy- uwielbione przeze mnie- obszywanie dziurek w jednym kroku na wymiar guzika.
Oczywiście zdaję sobie sprawę, że jest mnóstwo dużo lepszych maszyn ale za cenę 800 to myślę, że ta jest naprawdę super.
Do maszyny załączone były takie oto akcesoria:

- stopka do wszywania zamków błyskawicznych
- stopka do obszywania dziurek
- stopka do przyszywania guzików
- szczoteczka z nożykiem do przecinania dziurek
- śrubokręt
- komplet igieł
- 3 szpulki
- prowadnik
- dwa kaprurki na szpulkę

Podsumowując jestem bardzo zadowolona z zakupu. Oby służyła jak najdłużej. Wszystkim polecam Singera 4423
Pozdrawiam :)

17 komentarzy:

  1. Wszystkiego najlepszego na nowej drodze szycia!:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie powiem jak ci zazdroszczę :) Owszem lubię mojego Tristana, ale z dzianami mam pod górę, wielu grubym materiałom nie da rady :( Ale teraz śmigaj na swojej nowej maszynie i zarzucaj tu nas kolejnymi pięknymi uszytkami :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zarzucę was napewno :) córcia wyjechała na kilka dni do dziadków, mąż w pracy a ja całe dnie przy maszynie :)

      Usuń
  3. Ściegi elastyczne... marzenie... Gratuluję dobrego wyboru!

    OdpowiedzUsuń
  4. Już oglądałam pierwsze Twoje cuda na tej maszynie, gratuluję wyboru! i niech Ci wiernie służy:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No mam wielką nadzieję, że posłuży mi długo, długo... :) Mąż wciąż się śmieje że tamtą "zajechałam na śmierć" :D

      Usuń
    2. Ja na razie jestem rozczarowana.Już na drugi dzień po zakupie musiałam oddać do serwisu. Zablokował się transporter.Nie wiem jak długo będę musiała czekać.Niby mam maszynę i nie mam. Wróciłam do mojego starego poczciwego Łucznika 466.Jak już w końcu wróci ( bo przecież kiedyś wróci) to chciałabym dokupić kilka dodatkowych akcesoriów, ale nie bardzo wiem gdzie ich poszukiwać. I jeszcze jedno w sprawie dziurek. Zmartwiłam się, że wykonuje tylko jeden rodzaj dziurek- proste, a mnie zależało na takich zaokrąglonych z jednej strony. A może jeszcze nie do końca ją rozpracowałam. Proszę o radę...

      Usuń
    3. Rzeczywiście ta maszyna robi tylko jeden rodzaj dziurek. Co do akcesoriów to ja jeszcze niczego nie dokupywałam dlatego też nie oriętuję się gdzie można by to zrobić :( Mnie głównie zależało na tym by na jednej maszynie szyć zarówno bardzo cienkie jak i bardzo grube materiały i na tym polu sprawdza się naprawdę świetnie. Moja póki co chodzi bez zarzutu, i mam nadzieję że posłuży mi długo, długo :)

      Usuń
  5. Cześć, czy masz może polską instrukcję do tego cuda? Jeśli tak proszę o podesłanie na nat.petruch@gmail.com będę niezmiernie wdzięczna!!

    OdpowiedzUsuń
  6. Witam serdecznie, zastanawiam sie nad kupnem 4423, jednak zalezy mi na tym aby maszyna byla w wzglednie cicha. Obecnie mam Zoske Lucznika i nie jestem z niej zadowolona. Nie mam mozliwosci wyprobowania 4423 bo w akurat w sklepach jej nie maja. Prosze o kilka slow na temat 4423. Moj mail to szpulaigla@tlen.pl

    OdpowiedzUsuń
  7. Też mam tą maszynę jest szybka dobrze mi się szyje, jak napisałaś daje radę z wieloma warstwami grubych materiałów, ja osobiście szyję na niej bluzki, pluszaki, spodnie, torebki no dosłownie wszystko i jestem bardzo zadowolona!!! świetne rzeczy szyjesz! Zostaję u Ciebie na dłużej - jestem 60 osobą obserwującą, fajnie taka pełna liczba!!! :-D pozdrawiam i zapraszam do mnie! http://szyciekaroliny.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja ją dostałam w ramach prezentu urodzinowego. Wczoraj do mnie przyjechała i mam to samo co Danka - transporter się nie wysuwa :( Też jestem rozczarowana, bo serwisowanie potrwa. Dopiero człowiek stawia pierwsze kroki, a tu już kłody pod nogi :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj to współczuję :( felerny prezent ci się trafił ;(

      Usuń
    2. Moniś już mi wszystko działa :) Na szczęście obyło się bez serwisu :) Przyszła do mnie przyjaciółka, która szyje i ta cholera zaczęła działać !!!! Focha z przytupem mi pokazała. Mam z nią jeszcze ciężki zgryz bo raz szyje pięknie i ładnie, a raz mi pląta wciąga i strajkuje. Ale to już wynika z mojej niewiedzy o materiałach, niciach i nieumiejętności poprawnego naprężenia nici itp. Pomału się wszystkiego nauczę a fochy mojej księżniczki traktuję jako naukę...

      Usuń
    3. Cieszę się że wszystko się dobrze skończyło :) Niechaj ci dobrze służy jak najdłużej :) Moja na szczęście (odpukać w niemalowane) żadnych fochów mi jeszcze nie pokazała a szyję na niej niemal codziennie - właściwie odpoczywa tylko w niedziele :)

      Usuń

Będzie mi niezmiernie miło jeśli pozostawisz po swoich odwiedzinach jakiś ślad np w postaci komentarza :)