wtorek, 17 września 2013

Tuniczka z reniferem :)

Wczoraj przejrzałam swoje zapasy materiałów, dokładnie przyjrzałam się wszystkim ścinkom, resztkom i doszłam do wniosku że najwyższy czas coś z nimi zrobić bo niedługo zupełnie mnie zasypią ;) Wygrzebałam więc kawałek jasnej dzianiny w kropeczki i postanowiłam uszyć z niej tuniczkę dla Natalki. Jako że ta dzianina kojarzy mi się raczej piżamowo to postanowiłam dodać do niej jeszcze jakiś ciemniejszy kolorek- w ruch więc poszła moja stara brązowa spódnica i powstały falbanki u dekoltu i na dole ale to wciąż wydawało mi się mało więc pomyślałam o aplikacji i tak powstał renifer :) Teraz efekt bardzo mnie zadowala i co najważniejsze Natalkę też :)





Pozdrawiam :*

5 komentarzy:

  1. Super, renifer jak żywy, a ciuszek na pewno się przyda, bo tuniczki to bardzo wygodne ubranko dla małych panienek :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Reniferek wymiata!!! Ależ mi się podoba! :-)

    OdpowiedzUsuń

Będzie mi niezmiernie miło jeśli pozostawisz po swoich odwiedzinach jakiś ślad np w postaci komentarza :)