piątek, 11 kwietnia 2014

Czarna krowa ...

"Czarna krowa  w kropki bordo gryzła trawę kręcąc mordą."- no ok moja krowa nie jest w kropki bordo, to zwyczajna biało-czarna mućka :) To przemiłe zwierzątko- z lekkim wytrzeszczem ;) - jest główną ozdobą tuniki mojej córci.

 Tunika powstał z resztek oliwkowej dzianiny.  Legginsy (również mojego dzieła) zyskały życie dzięki starej  koszulce.

Pozdrawiam :)

9 komentarzy:

  1. Wszystkie ciuszki dla córki które ostatnio Umieściłaś na blogu są prześliczne :D a mała wie jak je pięknie zaprezentować! jak modelka :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Natalia jak tylko usłyszy że szyję coś dla niej to już się doczekać nie może na cykanie fotek :)

      Usuń
  2. Oh jaka słodka <3 I krówka i mała ;) Śliczna tunika :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Fajna krowa! I najważniejsze że córeczka zadowolona :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ładne! Krówka cudnie wygląda na tej tunice i Twoja córeczka w krówce również :D

    OdpowiedzUsuń

Będzie mi niezmiernie miło jeśli pozostawisz po swoich odwiedzinach jakiś ślad np w postaci komentarza :)